Następna wycieczka za nami. Tym razem dwudniowa. Odwiedziliśmy Górę św. Anny z położonym na szczycie wygasłego wulkanu sanktuarium poświęconym św. Annie Samotrzeciej. Następnym miejscem, które odwiedziliśmy był Zamek Moszna, zamek przypominający zamki z filmów Disneya. Posileni obiadem podanym w jednej z sal pałacu mogliśmy zapoznać się z historią i ciekawymi miejscami pałacu, które przybliżyła nam pani przewodnik. Trochę zmęczeni udaliśmy się do zamku w Otmuchowie, w którym po zakwaterowaniu, spożyciu kolacji i krótkim odpoczynku, mając do dyspozycji dużą salę, mogliśmy zabawiać się tańcem. Mówiąc krótko zabawa taneczna była bardzo udana. W następnym dniu pan przewodnik zapoznał nas z historią zamku w Otmuchowie. Mogliśmy też podziwiać piękne widoki z zamkowej wieży. Zwiedziliśmy też kapitułę kolegiacką św. Mikołaja. W drodze do następnego miejsca naszej wędrówki, Henrykowa, mogliśmy przespacerować się po wale okalającym Zalew Otmuchowski z widokiem na elektrownie wodną. Po dotarciu do Henrykowa zwiedziliśmy pocysterski barokowy zespół klasztorny z kościołem Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny i św. Jana Chrzciciela, zwany „klasztorem księgi henrykowskiej”. Nasza wędrówka, po spożyciu obiadu w Henrykowie, zakończyła się około godziny dwudziestej w naszym pięknym Przeźmierowie.
Cechą charakteryzującą nasz wyjazd, według ogólnej opinii były liczne schody, które należało pokonać, a które były utrapieniem dla wielu z nas. Ale mimo to wyjazd był bardzo udany, przynajmniej ja tak oceniam.
Zdjęcia Danuta K.
Zdjęcia: Julian K
Zdjęcia Jacek W